niedziela, 19 lutego 2012

Melancholia w mieście...

Chodząc po mieście, można zdać sobie sprawę z tego, że miasto to tak na prawdę czasem bywa pustynią, gdzie sporo jest "ludzi" chodzących od do i cały czas będących duchowo pustymi i osamotnionymi. Tym ludziom sprzyja zima, a na pewno pogłębia to zjawisko. Zima jest zafascynowana duchowym zimnem, pustką, nienaturalną bielą...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz